sobota, 7 grudnia 2013

Rozdział 8

B: Patrzcie, tu jest. Chase nic ci nie jest? Jak tu dopłynąłeś?
Ch: Dzięki intuicji.
***
Bree popatrzyła na mnie z niedowierzaniem, zresztą się jej nie dziwię, nigdy nie wierzyłem intuicji. Adaś podszedł do mnie i pociągnął za strój w górę. No nie sytuacja się powtarza, przecież mógłbym sam wyjść na ląd. Ale nie... Zawsze bezpieczeństwo. 
DD: Chase to prawda?
Ch: Ale co prawdą?
DD: Bree powiedziała że porwało cię jakieś stworzenie z rybim ogonem.
Ch: Eee... nooo...
B: Doktorku, przecież wiesz że Chase nie widzi pod wodą!
Ch: Prawda taka, że to coś wyrzuciło na jakąś wysepkę w jaskini i to były te twoje pół-ryby pół-ludzie. 
DD: Ojej!! Jak wyglądali, jakie cechy charakterystyczne...
B: Najważniejsze pytanie. Czy coś ci zrobili i czego od ciebie chcieli?
Ch: E... No... Raczej nic, chcieli mi podziękować za rozbrojenie bomby.
B: Musieli to tak brutalnie? Prawie rękę mi wykręcili.
Ch: A mi chyba kostkę skręcili!!!!
A: Tutaj Chase ma więcej punktów, bo Bree powiedziała "prawie", a Chase "chyba".
Ch/B: Adaś nie filozofuj nam jakiś głupich rzeczy!
DD: Tyle dzieciaki. Tasheńka woła na obiad, a wy jeszcze macie się przebrać i wysuszyć.
A/B/Ch: Dobra!
Weszliśmy do domu, jak najszybciej pobiegliśmy schodami na dół do piwnicy, a Davenport, Tasha i Leo zasiedli do stołu i czekali na trójkę nastolatków. Kiedy wyszliśmy na górę i zasiedliśmy do stołu, zaczęliśmy jeść obiad. Po posiłku zauważyłem że robi się zimno. Zdziwiłem się, podbiegłem do termometra i sprawdziłem temperaturę pokoju: 10'C i ciągle spada. Sięgnąłem ręką na kanapę gdzie leżała,o dziwo!, mój polarowy swetr :D Kiedy ubrałem, zauważyłem, że reszta też ubiera się. DD popatrzył na mnie zaskoczony, ja wzruszyłem ramionami, na znak że nie wiem o co cho.
T: Co tak zimno się zrobiło?
L: Mamo, nie wiem, ale się boję. Jest jak w filmie "Zima atakuje!" (tytuł wymyślony)
T: Leo!! Czy ty oglądałeś ten film, pomimo mojego zakazu?
L: Nie!!!
Ch: Hej, hej, spokój proszę!! Dziękuję. Tu się myśli.
DD: ABC! Rozdzielicie się. Chase idzie na strych i sprawdza moje stare laboratorium, w którym są bezpieczniki z całego domu. Bree idzie do piwnicy i sprawdza czy grzejniki są włączone, a Adaś weźmie Tashę i Leosia do PWRN.
L:Co to jest ten PWRN?
DD: Pokój W Razie Niebezpieczeństwa.